wtorek, 3 czerwca 2014

Konradova Pizza


Ciasto na pizzę wykonaliśmy zgodnie z moim przepisem. Natomiast Konrad ukształtował owal, nasmarował koncentratem, który jest jego ulubionym składnikiem żywienowym i może go jeść bez końca, a na koniec posypał delikatnie przyprawą. Od niedawna lubi także pizzę.





Niestety ciocia przypaliła pizzę, co spowodowało, ze koncentrat nabrał nieapetycznego koloru...


Ciasto natomiast było świetnie wypieczone. Zeskrobaliśmy spalony koncentrat i Konrad zjadł pizzę ze świeżo posmarowanym koncentratem, aż mu się uszy trzęsły hahahaha

piątek, 16 maja 2014

Gdy nie lubisz wyrzucać jedzenia...

...wykorzystaj włoszczyznę z rosołu przy gotowaniu kremu z brokułów.
Podsmaż cebulę, por i czosnek na patelni, zalej bulionem, ugotuj w tym pokrojony na różyczki brokuł. Następnie dodaj włoszczyznę z rosołu oraz śmietankowy ser topiony (unikaj tych z najniższej półki, gdyż zawierają nieprzyjazne tłuszcze utwardzone). Na koniec zblenderuj i dopraw do smaku!

Pyszny i zdrowy obiad gotowy w 15 minut :)


poniedziałek, 24 lutego 2014

Buraki w wekach

"Mój buraku, mój czerwony..."



Oto tajemniczy przepis na zdrowie od cioci Jadzi:

3,5 kg buraków wrzucić na gotującą się wodę i gotować ok. 1 godz.

Składniki zalewy:
1 szkl ocztu (2/3 szkl 10% i uzupełnić wodą lub 6%)
7 szkl wody
1 szkl cukru
1 łyżeczka soli
2-3 listki laurowe
parę ziarenek pieprzu i ziela angielskiego
5 szt goździków

Buraki gotować w zalewie 10 min. i wekować.

czwartek, 18 kwietnia 2013

Wiosenna pizza.

Oto pizza dla głodnego niedźwiedzia, który wybudził się ze snu zimowego i jest bardzo ZŁY! Może mu ta zielenina nie zaszkodzi...






wtorek, 2 kwietnia 2013

"Jezioro łabędzie"


Któż z nas tego nie zna... Nie znacie? Hehe... Tylko Wam się tak wydaje ;)

Miałam niedawno okazję oglądać na scenie rosyjski balet w przedstawieniu "Jezioro Łabędzie". Bilet nie był tani (i tak dobrze, że wybrałam ten tańszy w dalekim rzędzie XIV), a z pozytywnych wrażeń niewiele pozostało. Wyobrażacie sobie, że nie było żywej muzyki? Byłam przekonana, że orkiestra też będzie, ale nie było. Podczas spektaklu chęć słuchania żywej muzyki okazała się tak silna, że zapragnęłam nagle znaleźć się w filharmonii. Wrażenia słuchania muzyki z playbacku były takie, jakbym jadła odgrzewanego kotleta.... To nie jedyny MINUS braku orkiestry. Przeszkadzały mi również odgłosy poruszania się postaci na scenie, no i dwie panie w rzędzie obok, które przyszły sobie do opery na pogaduchy.

Bardzo podobały mi się solowe tańce Zygfryda z prima baleriną za wyjątkiem jej wychudzonej sylwetki, bowiem wyglądała tak, jakby miała anoreksję. Problem anoreksji pewnie często dotyka baletnice, podobnie jak łyżwiarki figurowe, chociaż mało się o tym mówi.

Przy muzyce Piotra Czajkowskiego wykonuje swój tegoroczny program Mao Asada, która zajęła 3. miejsce na Mistrzostwach Świata w łyżwiarstwie figurowym za Yuna Kim i Carolina Kostner. Byłam zawiedziona tak, jak polscy komentatorzy, że Mao zajęła dopiero 3. miejsce. Yuna Kim była bezkonkurencyjna, jak zawsze, natomiast Carolina Kostner mnie nie zachwyciła. Nie jestem fanką jej stylu jazdy, nie urzeka mnie, aczkolwiek jako jedyna Europejka nawiązuje regularnie walkę z czołowymi łyżwiarkami.